Wołoszczyzna – Oltenia – Żelazna Brama

Wołoszczyzna leży na południu Rumunii. Jej północną granicę wyznaczają Karpaty Południowe, południową zaś rzeka Dunaj. Kraina, górzysta na północy, a ku południowi stopniowo przechodząca w równinną wyżynę i nizinę, rozciąga się od Żelaznej Bramy na zachodzie do Dobrudży na zachodzie. Rzeka Aluta (Olt) dzieli Wołoszczyznę na dwie części: wschodnią, czyli Oltenię, oraz zachodnią – Multany (rum. Muntenia).

HISTORIA

Zanim w XIX w. powstało państwo rumuńskie, Rumunów zwano w Europie Wołochami, a ich krainę Wołoszczyzną. Obecnie w Rumunii rzadko używa się tych określeń, ponieważ są nacechowane negatywnie – powstały w III w. od gockiego słowa oznaczającego „obcego”. Sami Rumuni określają Wołoszczyznę mianem „Tara Romaneasa” (ziemia Rumunów).

Założone przez księcia Radu Negru w 1290 r. księstwo pozostawało pod węgierskim panowaniem do 1330 r., kiedy Basarab I pokonał węgierskiego króla Karola I i ogłosił niezależność Wołoszczyzny. Wołoscy książęta (voivode) wznieśli pierwsze miasta – Cimpulung, Curtea de Arges i Tirgoviste – wykorzystując naturalną osłonę gór. W XV w. przewagę zdobył Bukareszt i on też później został stolicą prowincji.

Po tym jak w 1396 r. Turcy zhołdowali Bułgarię, Wołoszczyzna stanęła wobec nowego zagrożenia. W 1417 r. wojewoda Mircza Stary został zmuszony do przyjęcia tureckiego zwierzchnictwa. Inni wołoscy hospodarowie, jak Wład Palownik i Michał Waleczny, niejednokrotnie przeciwstawiali się Turkom, odmawiając płacenia haraczu. W 1859 r. Wołoszczyzna i Mołdawia połączyły się w jedno państwo pod berłem księcia Aleksandra Jana Cuzy, co otwarło drogę do utworzenia współczesnego państwa.

Oltenia

Turyści zagraniczni zwykle omijają Oltenię, ponieważ jej krajobrazy ustępują nieco dzikiej scenerii sąsiedniego Siedmiogrodu, z jej zabytków zaś niewiele pozostało po niełaskawych zawieruchach wojennych. Niemniej jednak warto tędy chociażby przejechać i rzucić okiem na historyczne pamiątki z rzymskiej przeszłości tych ziem -w Oltenii zachowało się ich szczególnie dużo (choć niekoniecznie w dobrym staniej, a dialekt olteński bardziej przypomina łacinę niż pozostałe rumuńskie dialekty.

Olteńczycy z dawien dawna słynęli z zamożności i gospodarności. Mówiono, że Olteńczyk łączy kupieckie cechy Greka, Ormianina i Żyda, sprytem zaś przewyższa te trzy nacje razem wzięte. Nadal żywa jest tu bogata kultura ludowa. Domy wiejskie są zazwyczaj ciekawie zdobione, w podgórskich rejonach piętrowe, zdobione kolumnami, charakterystycznymi galeryjkami wzdłuż piętra albo ocienionymi tarasami. Zachowało się kilka obronnych zabudowań zwanych cula (wznoszonych w czasach zagrożenia najazdami tureckimi), o grubych murach, okutych odrzwiach i strzelnicach u góry.

W Oltenii można zajrzeć do miasta Drobeta-Turnu Severin, do znanego i popularnego już w starożytności uzdrowiska Baile Herculane, do Tirgu Jiu nad rzeką Jiu, z wyeksponowanymi w plenerze rzeźbami Constantina Brincusiego, artysty o światowej sławie (w tym słynną Bramą Pocałunku), do położonego wśród lesistych wzgórz ufortyfikowanego klasztoru Tismana oraz do historycznej stolicy tej krainy – Krajowej.

Krajowa (Craiova) w XV-wiecznych dokumentach figurowała jako Kraljowa (królewska). Założył ją Kazimierz Jagiellończyk, król polski i czeski, prawdopodobnie w okresie, gdy prowadził wojnę o Siedmiogród. Miasto było kilkakrotnie niszczone przez najeźdźców, a raz przez straszliwe trzęsienie ziemi. Dlatego też niewiele przetrwało w nim zabytków: jedynie XVII-wieczna cerkiew św. Dymitra i kilka secesyjnych kamienic. Cerkiew Matki Boskiej Morwowej pochodzi z okresu międzywojennego; wzniesiono ją – jak powiada legenda – w miejcu, gdzie dawniej rosło drzewo morwowe.

ŻELAZNA BRAMA

Najpiękniejszy fragment biegu Dunaju to jego przełom, zwany Żelazną Bramą (Portile de Fier), oddzielający Karpaty Południowe od Gór Wschodnioserb-skich. Na odcinku długości 130 km rzeka płynie doliną zwężającą się nawet do 150 m (za przełomem, na wschodzie, rozszerza się do 1,5 km). Najsłynniejsze miejsce to Cazanele (kotły) – pionowe ściany skalne, między którymi woda pieni się, natrafiając na liczne katarakty i wiry. Przez ten strategiczny punkt już w starożytności wiódł ważny szlak komunikacyjny. Rzymianie zbudowali tu imponujący most (1,5 km długości), a na skalistej wyspie, położonej na środku rzeki w dolnej części przełomu, wznieśli twierdzę.

W XV w. twierdzę przechwycili Turcy, nazywając ją Ada Kaleh; utrzymali ją do 1909 r. Malownicza okolica przyciągała podróżników i inspirowała pisarzy. Na wysepce umieścili akcję swych powieści Teodor Tomasz Jeż oraz Mor Jokai (Złoty Człowiek), a w samej Żelaznej Bramie – Jules Verne (Tajemniczy pilot). Ada Kaleh została zatopiona, kiedy Dunaj przegrodzono ogromną zaporą. Sztuczny zbiornik wodny zepsuł może nieco piękno scenerii, ale usprawnił żeglugę po tym niebezpiecznym odcinku rzeki. Starożytne zabytki – elementy twierdzy i drogi – przeniesiono w inne miejsca, głównie na pobliską wysepkę Simian.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.