Sulina

SULINA

Prom, zanim dotrze do doku, przepływa przez środek Suliny. Dzięki temu podróżni mają po drodze wspaniały widok na miasto oraz na… porzucone stare kutry i frachtowce (wiele znakomitych jednostek dokończyło żywot na złomowisku w Sulinie).

Wybudowany w latach 1880-1902 kanał skrócił odcinek Tulcza-Sulina z 83,3 do 62,6 km, zapewniając Sulinie (8000 mieszkańców) pozycję najważniejszego portu handlowego w delcie Dunaju. Po I wojnie światowej Sulinę ogłoszono „wolnym portem”, po czym nastąpił szybki rozkwit handlu. Okres ten opisał Jean Bart w swej powieści Europolis. Rynek w Sulinie skutecznie opanowali kupcy greccy, lecz wypędzono ich w 1951 r. Wzniesienie dwóch bocznych wałów przedłużyło nurt odnogi Sulina o 8 km w głąb Morza Czarnego. Wieczorne spacery nadbrzeżną promenadą, gdy słońce chowa się za Dunajem, wprawiają w melancholijny nastrój. Sulina nie ma połączenia drogowego z kontynentem, dlatego w mieście jest tylko kilka pojazdów kołowych (bardziej powszechnym środkiem transportu są łodzie). Chociaż jako punkt obserwacji przyrody Sulina na pewno ustępuje Maliukowi i Crisanowi, warto zajrzeć do tej romantycznej miejscowości na dalekim obrzeżu Europy. Wynajmując niedrogi pokój, można spędzić tu przyjemnie parę chwil.

Orientacja

Nietrudno poruszać się po niewielkiej Sulinie. Dok promu znajduje się w centrum miasta, na zachód od niego mieści się kilka sklepów i barów, a na wschodzie hotel Sulina, za którym rozpościera się już morze. Nie ma tu banku, a prowizja przy wymianie waluty w hotelu jest niewielka.

Zwiedzanie

Jedyne obiekty godne uwagi to kilka starych cerkwi, nieczynna latarnia (1870) i zaniedbany XIX-wieczny cmentarz brytyjski, który mija się po drodze na plażę. Na plaży, położonej w odległości 2 km od miasta, gromadzi się nanoszony przez Dunaj szlam – dlatego właśnie odnogę rzeki przedłużono daleko w morze. Pomiędzy wydmami widać długi szereg urządzeń radarowych skierowanych ku byłemu Związkowi Radzieckiemu.

Noclegi

Kemping – Można biwakować na pastwisku naprzeciw hotelu Sulina, ale wiele osób robi to na plaży, choć wieją tu silne wiatry. Najlepiej trzymać się towarzystwa rumuńskich turystów i dla bezpieczeństwa rozbić się w ich pobliżu.

Kwatery prywatne – Opuszczając pokład promu, należy rozejrzeć się za osobami oferującymi prywatne pokoje. W przypadku dłuższego pobytu kwatera to najlepsze rowiązanie. Ceny wynoszą 3-6 $ od osoby.

Hotele – Trzypiętrowy Europolis, obok kina Sulina, zaprasza do dużych, ale skromnie urządzonych pokoi ze wspólną łazienką, za 8 $ od osoby. Łatwo go zauważyć, wpływając do miasta.

Przy nadbrzeżnej promenadzie, kilkaset metrów na zachód od Europolis, niedaleko księgarni, znajduje się mała tabliczka kierująca do hotelu Ochis, do którego wchodzi się od tyłu. Pokoje kosztują 6 $ od osoby.

Państwowy hotel Sulina (tel.040/534017), strada Deltei 207, żąda od cudzoziemców 20 $ za miejsce.

Dojazd

W ciągu siedmiu godzin trasę Sulina-Gałacz można przebyć „klasycznym” promem NAWROM, przesiadając się w Tulczy. Zakupienie biletów na cały odcinek zaoszczędzi ponownej uciążliwości stania w kolejce w Tulczy. Promy do Tulczy wypływają codziennie o 7.00 (zimą wt., czw., sb. i nd.).

CARDON I PUSZCZA LETEA

Aby dokładnie poznać puszczę Letea (Padurea Letea), najciekawszy zakątek delty Dunaju, potrzeba czasu, cierpliwości i pieniędzy. Rybacy za opłatą (15-25 $, 2 godz.) przewożą turystów z Suliny do Cardonu, maleńkiej wioski, gdzie nie ma hoteli ani restauracji (można zapytać o pokoje prywatne lub możliwość rozbicia namiotu). Następne trzy godziny płynie się z Cardonu do Letei, jeszcze mniejszej osady na obrzeżu lasu. Można tu spokojnie spędzić kilka dni, odkrywając uroki rezerwatu przyrody, ale miejscowi rybacy żądają 45-60 $ za dzień pobytu (nie wliczając noclegów).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.