Komunikacja

SAMOCHÓD I MOTOCYKL

Na zwiedzanie Rumunii samochodem można się porwać tylko pod warunkiem, że pojazd jest w pełni sprawny i był niedawno w przeglądzie. Nietrudno znaleźć warsztat naprawczy, o wiele trudniej dostać części, może z wyjątkiem starszych renault (rumuńska dacia to wersja renault 12) i citroenów (pierwowzór marki oltcit).

Na niektórych znaczniejszych drogach kładzie się nową nawierzchnię, ale z reguły nawet najważniejsze drogi szybkiego ruchu są w bardzo złym stanie. Główne bolączki to dziurawe jezdnie i słabe oznakowanie oraz… spacerujące po nich swobodnie stadka krów czy owiec. Na drogach drugorzędnych nierzadko piętrzą się śmieci albo zwały piachu i pyłu, a górskie szosy często stają się nieprzejezdne po znaczniejszych opadach. Betonowe drogi (jak na przykład obwodnica Bukaresztu) niejednokrotnie kładziono, nie zostawiając luk uwzględniających pracę materiału i ich nawierzchnie uległy szybkiemu zniszczeniu. W prowincjonalnych miejscowościach poza główną „arterią” nie uświadczy się asfaltu ani bruku. Należy zachować dużą ostrożność na przejazdach kolejowych: są potwornie nierówne. Na ulicach miast, szczególnie Bukaresztu i Konstancy, spotyka się studzienki pozbawione pokryw. Na stacjach paliw często nie ma sprężarek, lepiej więc sprawdzić ciśnienie w kołach przed wyruszeniem w podróż. Wulkanizator ogłasza się szyldem z napisem vulcanizare.

Na drogach często brakuje niezbędnych znaków ostrzegawczych, a samochody czasami zatrzymują się nagle w trakcie jazdy. Zmorą bywają wolno sunące traktory, różnego rodzaju przeładowane wehikuły oraz wozy zaprzężone w powolne, zabiedzone koniki czy w dostojne woły. Niektóre ciężarówki i rowery nie mają świateł. Rumuńscy kierowcy prowadzą swe samochody z iście południową fantazją, nie szanując zbytnio praw współużytkowników dróg.

Awarie

Członkowie głównych zagranicznych automobilklubów otrzymują pomoc bezpośrednio od rumuńskiego Automobil Clubul Roman (ACR). Nie jest to równoznaczne ze zwolnieniem od opłaty: pomoc drogowa kosztuje 5-10 $, a holowanie 0,50 $ za kilometr. Pomocą służy całodobowy serwis ACR (tel.927).

Paliwo

Rumunia ma już za sobą czasy reglamentacji paliwa, również ciągnące się w nieskończoność kolejki należą do przeszłości. Sytuację poprawiły przede wszystkim PECO (państwowy monopolista) i Royal Dutch Shell, które od 1989 r. wybudowały 15 nowych stacji i przewidują dalsze inwestycje (Shell zapowiedział wkład kolejnych 18 milionów dolarów w budowę 12 nowych stacji w samym tylko Bukareszcie).

W Rumunii dostępna jest benzyna normal albo regular (88-90 oktanów), bezołowiowa (95), premium albo super (96-98) oraz olej napędowy. Gdy przygotowywano ten przewodnik, 1 l benzyny bezołowiowej (benzina fara plumb) kosztował 0,35 $ (ok. 1,30 zł). Płaci się w lejach. Niektóre stacje PECO i większość punktów Shella przyjmują karty Visa i MasterCard.

Rumuni zawsze wożą w bagażniku jakiś zapas benzyny. Dobrze jest pójść za ich przykładem i przywieźć ze sobą pusty kanister. (Wwożone paliwo jest obłożone 200-procentową opłatą celną).

W każdym z głównych miast znajduje się przynajmniej jedna stacja PECO czynna całą dobę.

Przepisy drogowe

Dopuszczalna maksymalna prędkość dla samochodów to 80 km/h, na terenie zabudowanym 60 km/h. Ograniczenia szybkości dla motocykli wynoszą odpowiednio 50 km/h i 40 km/h. Przepisy dotyczące nietrzeźwych kierowców są w Rumunii bardzo rygorystyczne.

Jeżeli rumuński policjant zamierza zmotoryzowanemu kierowcy-obcokrajowcowi wypisać mandat za przekroczenie przepisów drogowych, można zażądać rachunku, zanim sięgnie się do portfela. Godząc się na pisemne oświadczenie nie wymieniające należnej sumy, można być pewnym, że pieniądze trafią bezpośrednio do kieszeni funkcjonariusza.

Wynajem samochodów

Wypożyczenie samochodu nie stanowi dziś w Rumunii problemu. Przeszkodą mogą być natomiast ceny: przeważnie 45 $ za dzień z nielimitowanym kilo-metrażem lub 22 $ za dzień plus 0,25 $ za każdy kilometr. Przeciętna taryfa tygodniowa wynosi 120-150 $ (bez opłaty za przebytą drogę). Za dzienne ubezpieczenie dacii trzeba zapłacić 6-8 $, a lepszych modeli – 9-12 $. Karty kredytowe nie są przyjmowane, pobiera się za nie dodatkową opłatę.

Cztery największe firmy wynajmujące samochody to Touring ACR, Avis, Europcar (reprezentowany przez biura turystyczne ONT) i Hertz. Zwykle można posłużyć się kartą Visa lub MasterCard. Adresy Touring ACR zamieszczane są w innych częściach książki. Oto dane dotyczące pozostałych firm:

Avis
Braszów – hotel Aro-Palace (tel.068/142840)
Bukareszt – port lotniczy Otopeni (tel.01/2120011)
Kluż-Napoka – hotel Ttansilvania (tel.064/432071)
Konstanca – biuro TAROM-u (tel.041/662632)
Timijoara – biuro TAROM-u (tel.056/203233)

Europcar
Bukareszt – port lotniczy Otopeni (tel.01/31270780)
Konstanca – ONT Carpati (tel.041/614800)
Timisoara – bulevardul Republicii 6 (tel.056/190358)

Hertz
Bukareszt – port lotniczy Otopeni (tel.01/2106555)
Timisoara – strada Craiului 3 (tel.056/190541)

AUTOSTOP

„Łapanie okazji” to często jedyny sposób podróżowania w okolicach, gdzie autobus jeździ raz dziennie albo wcale. Nikogo nie dziwią osoby stojące przy szosach wylotowych miast albo przy dróżkach na kompletnym odludziu i zawzięcie machające na przemykające pojazdy wszelkiego typu. Kierowcy dość chętnie zatrzymują się, ale prawie zawsze oczekują zapłaty. Trzeba więc mieć przygotowane drobne, kwotę zbliżoną do ceny biletu autobusowego, może nieco niższą. Nie wszyscy kierowcy dorabiają, zabierając łebków; zwłaszcza ci jeżdżący lepszymi samochodami liczą raczej na pogawędkę niż na parę lei (co to znaczy „lepszymi”, widać już po pierwszym dniu pobytu w kraju). Najlepiej łapać stopa w pobliżu przystanku autobusowego. W grupce czekających na okazję tubylców człowiek wyglądający na zagranicznego turystę ma większe szanse, ale kiedy zatrzyma mu się jakiś samochód, powinien rzucić się ku niemu z błyskawicznym refleksem, żeby nie wyprzedzili go inni – nie ma żadnego „starszeństwa” czy kolejki. Naturalnie trzeba uzbroić się w ogromną cierpliwość i nie grymasić: wielka ciężarówka z drewnem, klekocący na wybojach wóz z narzędziami czy ambulans pogotowia ratunkowego to równie dobra okazja, jak najnowszy model dacii.

Tablice rejestracyjne mogą pomóc w ustaleniu, dokąd zmierza dany pojazd: AB (Alba Iulia), AR (Arad), BV (Braszów), B (Bukareszt), CJ (Kluż-Napoka), GL (Gałacz), GR (Giurgiu), IS (Jassy), CT (Konstanca lub Mangalia), Df (Krajowa), BH (Oradea), PH (Ploe-szti), SB (Sybin), SV (Suczawa), TM (Timisoara), TL (Tulcza).

STATEK

Codzienie przez cały rok NAVROM prowadzi kursy pasażerskie na Dunaju od rzeki Sulina nad Morzem Czarnym w głąb kraju do Ttilczy i Gałacza. Szerzej na ten temat w artykule Tulcza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.