SAMOLOT
Bezpośrednie połączenie lotnicze między Warszawą a Bukaresztem obsługiwane jest przez rumuńskie linie TAROM (Transporturile Aeriene Romanę). Samoloty latają w sezonie 4 razy w tygodniu, a poza sezonem – 2 razy,- czas przelotu wynosi ok. 2,5 godz. Bilety na bezpośrednie połączenie są drogie: najtańszy bilet (APEX z określoną datą powrotu, ważny 1 miesiąc) kosztuje ok. 1200 zł. Taniej można zwykle polecieć z przesiadką, na przykład węgierskimi liniami Malev przez Budapeszt (3 połączenia w tygodniu, ok. 900 zł za bilet miesięczny APEX) lub czeskimi liniami CSA przez Pragę (3 połączenia w tygodniu, ok. 1100 zł za bilet PEX 3-miesięczny; ok. 1300 zł za bilet roczny otwarty).
Linie TAROM oprócz tras europejskich mają w ofercie przeloty do Abu Zabi, Ammanu, Bahrajnu, Bangkoku, Pekinu, Bejrutu, Chicago, Damaszku, Delhi, Dubaju, Stambułu, Kairu, Kalkuty, Karaczi, Kuwejtu, Larnaki, Nowego Jorku, Tel Awiwu.
Biura linii lotniczych PLL LOT
Warszawa, Al. Jerozolimskie 65/79, tel.952, 953
Bukareszt, Blvd. Magheru 41, tel.6592575
TAROM
Warszawa, ul. Moliera 8, tel.8273965
Bukareszt, Str. Brezoianu 10 (wejście od St.Domnita Anastasia), tel.6463346, 6150499
AUTOBUS
Jedyne bezpośrednie połączenie autobusowe między Polską a Rumunią jest utrzymywane przez PKS w kooperacji z jego rumuńskim odpowiednikiem. Autobusy kursują 6 razy w tygodniu między Przemyślem a Suczawą w Rumunii przez Ukrainę. Przejazd trwa 12-14 godz., a głównymi pasażerami są rumuńscy handlarze. Bilety w cenie ok. 50 zł w jedną stronę kupić można na dworcu PKS w Przemyślu.
Kilka firm przewozowych prowadzi przejazdy do Bułgarii, Grecji i Turcji -autobusy jeżdżą co prawda przez Rumunię, ale oficjalnie nie mają tam przystanków. Można jednak ustalić indywidualnie z daną linią i obsługą autobusu możliwość przejazdu tylko do Rumunii; trzeba też dokładnie umówić się na przejazd z powrotem.
Najszybszą pośrednią drogą jest przejazd do Budapesztu, skąd kursują autobusy do kilku miast rumuńskich. Do stolicy Węgier regularnie kursują autobusy z Krakowa: przejazd jest bardzo tani (60-100 zł), choć trwa niemiłosiernie długo (ok. 10 godz.). Bilety można kupić w większości biur podróży w Krakowie i innych dużych miastach.
Z dworca autobusowego Nepstadion w Budapeszcie odjeżdżają autobusy do Oradei (po węg. Nagyvarad; 1 dziennie, 260 km, 6 godz.), Aradu (6 tygodniowo, 276 km, 7 godz.), Timisoary (węg. Temesvar; 1 tygodniowo, 327 km, 8 godz.), Kluża-Napoki (węg. Kolozsvar; 1 dziennie, 413 km, 9,5 godz.) i Braszowa (węg. Brassó; 6 tygodniowo, 790 km, 17,5 godz.) Ceny wahają się od 8 $ za bilet do Oradei do 36 $ za bilet do Timisoary (bilety powrotne kosztują około 50% więcej). W okienku międzynarodowym można porozumiewać się tylko po węgiersku, należy więc dobrze przestudiować rozkład jazdy i ceny, zapisać je na kartce i dopiero wtedy kupować bilet.
POCIĄG Z Polski
Z Warszawy codziennie kursuje bezpośredni pociąg do Bukaresztu przez Kraków, Słowację, wschodnią część Węgier i Arad w Rumunii. Czas przejazdu wynosi 27 godzin. Bilet w jedną stronę kosztuje 370 zł plus ewentualnie 40 zł za kuszetkę; kupując bilet w obie strony otrzymuje się 30% zniżki.
Jeżeli ktoś chciałby po drodze odwiedzić Węgry, to ma do dyspozycji dwa dziennie bezpośrednie pociągi z Warszawy do Budapesztu: poranny Inter City (przyjeżdżający do Budapesztu wieczorem) i nocny pociąg pospieszny. Cena biletu w jedną stronę wynosi 185 zł, kupując bilet powrotny można liczyć na 40% zniżki.
Z Węgier
Z dworca Budapeszt-Keleti jeżdżą pociągi do Bukaresztu przez Arad (4 dziennie), Kluża-Napoki (2 dziennie) i Braszowa (1 dziennie) – obydwa przez Oradeę. Bilety na tych trasach są dosyć drogie, ponieważ kalkulowane są na podstawie taryfy międzynarodowej – za przejazd do Bukaresztu zapłacić trzeba ok. 50 $. Można zaoszczędzić trochę pieniędzy, kupując bilet tylko do pierwszej miejscowości za granicą (np. Arad lub Oradea), a tam dopiero kupić bilet na dalszą trasę w obrębie Rumunii. Z dworca Budapeszt Nyugati do Oradei (249 km, 5 godz.) kursują dwa pociągi dziennie. Przejazd w jedną stronę z Budapesztu do Aradu lub Oradei kosztuje 16-19 $.
Niektórzy turyści decydują się też na dojazd do ostatniej stacji przed granicą, po czym granicę przechodzą pieszo lub przejeżdżają taksówką i wsiadają w najbliższy pociąg po drugiej stronie. Oznacza to oczywiście pewną stratę czasu, ale zazwyczaj się opłaca.
Jadąc z Rumunii na Węgry, lepiej z wyprzedzeniem kupić bilet otwarty w biurze CFR. Jeśli okazałoby się to niemożliwe, można próbować wsiąść do pociągu w Episcopia Bihor, zgodnie ze wskazówkami zamieszczonymi w części dotyczącej Oradei.
Kasy na stacjach kolejowych w Rumunii rzadko sprzedają bilety na połączenia międzynarodowe, zajmują się tym biura CFR (Rumuńskie Koleje Państwowe) w większych miastach – oznaczone jako „Agentii de Voiaj CFR”. Biuro w stolicy jest zawsze zatłoczone, lepiej więc kupić otwarty bilet międzynarodowy w jednym z ich oddziałów na prowincji. Właściwie powinno się płacić w lejach, ale niektórzy agenci trzymają się zasad starej szkoły i nalegają na zapłatę w dolarach lub markach. W takim wypadku najlepiej chwilowo zrezygnować z zakupu i wrócić później.
Posiadacze biletów Inter-Rail muszą rezerwować miejsca (2-4 $) we wszystkich połączeniach ekspresowych. Zresztą dla większości wymienianych tu pociągów międzynarodowych rezerwacje są obowiązkowe. Rezerwacji dokonuje się w biurach CFR, najlepiej co najmniej dzień naprzód, ale czasem można to zrobić w kasie na dworcu, dokładnie na godzinę przed odjazdem.
Warto pamiętać, że kupując bilet w obie strony na przejazd między Rumunią a Węgrami otrzymuje się 30% zniżki.
Do byłej Jugosławii
Ekspresy Bucuresti i Banat codziennie jeżdżą z Bukaresztu przez Timisoarę na dworzec Belgrad-Dunav i z powrotem (698 km, 13 godz.). Jeśli jest już za późno, by zdobyć bilet lub rezerwację na ten pociąg, zawsze można wsiąść wcześnie rano do pociągu z Timisoary do Jimbolii (39 km), skąd pociągi krajowe odjeżdżają do Kikindy w Jugosławii.
Do Bułgarii
Pociągi na trasie Rumunia-Bułgaria nie pędzą ekspresowo, ale są tanie. Nocne kursujące pomiędzy Sofią a Bukaresztem (513 km) – Bułgaria Expres z Moskwy oraz Bucuresti-Istanbul Expres – zatrzymują się w Ruse. Obydwa są niewiarygodnie zatłoczone, lepiej więc nie wsiadać w ostatniej chwili.