POCZTA I TELEKOMUNIKACJA
Wysyłanie poczty
Główne urzędy pocztowe są czynne od poniedziałku do soboty do godziny 20.00, a w niedziele do 12.00. Żółte skrzynki pocztowe mają napis Posta. Wysyłając paczki poza kraj, trzeba uiścić opłatę eksportową w wysokości 20% jej wartości.
Rumuńska poczta uchodzi za powolną i nierzetelną – prawdopodobnie pewniejsze będzie wysłanie korespondencji z innego kraju. Urzędnicy pocztowi często nie znają opłat na przesyłki zagraniczne, lepiej więc kupować znaczki w głównych urzędach dużych miast. Wysłanie kartki kosztuje średnio 0,75-1,50 $. Jak twierdzą doświadczeni w tym względzie, do adresatów dociera zaledwie połowa przesyłek.
Odbieranie poczty
Korespondencję zaadresowaną na c/o poste restante No 1, 70700 Bucuresti odbiera się na poczcie przy strada Matei Millo, w pokoju ze skrytkami pocztowymi, w dni powszednie od 7.30 do 20.00, a w soboty od 8.00 do 13.00.
Telefon
Rumuńska telekomunikacja ma opinię najgorszej w Europie Środkowo-Wschodniej. Trudno orzec, czy słusznie: zdaje się, że na łączach zagranicznych działa bez zarzutu, ale z drugiej strony na 1000 mieszkańców przypada 111 numerów telefonicznych, co nie świadczy o rozbudowanej sieci.
Najpewniejszym sposobem uzyskania połączenia zagranicznego jest skorzystanie z prywatnego aparatu albo jednej z nowych, pomarańczowych budek telefonicznych – przez centralę automatyczną. Zazwyczaj nie ma problemu z uzyskaniem połączenia.
Aby zamówić rozmowę w centrali telefonicznej, trzeba zapłacić depozyt równy wartości opłaty za połączenie. Jeśli z jakiegokolwiek powodu nie zostanie ono zrealizowane (nikt nie odpowiada, przeciążona linia) zwracany depozyt pomniejsza się o opłatę za usługę (ok. 1 $). Może to bardzo zirytować, zwłaszcza w sytuacji, gdy czeka się na połączenie dwie godziny. Aby zadzwonić na koszt rozmówcy, trzeba napisać nazwisko, miasto i numer telefonu żądanej osoby, a następnie czekać, aż jej zgłoszenie zostanie zakomunikowane przez megafon.
Rom tekom (należący do państwa monopolista) zaczął instalować w większych miastach pomarańczowe aparaty przeznaczone do rozmów międzynarodowych.
W większych miastach pojawiają się karty telefoniczne. Główne urzędy pocztowe sprzedają cartela telefonica za 3,15 $ i 6,30 $. Pozwalają one uniknąć uciążliwego wystawania w kolejkach w centrali telefonicznej, ale żeby jedna wystarczyła na rozmowę z Polską, trzeba się mocno streszczać.
Numer kierunkowy Rumunii to 040; następnie wybiera się numer kie
runkowy miasta (pomijając pierwsze zero) i na końcu numer abonenta.
Faks i telegram
Przesłanie międzynarodowego faksu z poczty nie nastręcza kłopotów i kosztuje 3-5 $ za stronę. Przeciętna opłata za międzynarodowy telegram wynosi 0,20 $ za słowo.
DZIENNIKI I MAGAZYNY
Po rewolucji pojawiło się na rynku prasowym ponad 1000 nowych tytułów, przyśpieszając tym samym kryzys wydawniczy. Największe dzienniki to Adevarul i Tineretul Libera, popierające PDSR, oraz Romania Libera, reprezentujący głosy opozycyjne. Evenimentul Zilei to popularna gazeta odpowiadająca opiniom większości.
Nine O’Clock, rumuńskie czasopismo anglojęzyczne (1 Piata Presei Liberę, główny budynek, 1. piętro, Bukareszt), praktycznie jest nie do zdobycia. W dużych miastach można kupić zagraniczne dzienniki, np. Newsweek, Time i The Economist.
CZAS
W Rumunii obowiązuje czas o godzinę wcześniejszy niż w Polsce, na Węgrzech czy w krajach byłej Jugosławii. Nie ma natomiast różnicy pomiędzy czasem rumuńskim a bułgarskim. Rumunia na czas letni przechodzi pod koniec marca (wskazówki zegara przesuwane są o godzinę do przodu), a do czasu zimowego wraca przy końcu września.
ELEKTRYCZNOŚĆ
W sieci elektrycznej płynie prąd przemienny 50 Hz o napięciu 220 V